#12
Ależ dziś smakowite święto!
Skąd się wzięły te pyszne babeczki? Kto je wymyślił?
Okazuje się, że pierwsze wersje tych słodkich babeczek sporo różniły się od tych, które znamy z czasów nam współczesnych.
Za ziemię ojczystą muffinów, uznaje się Anglię. Ich początki sięgają przełomu X i XI wieku. Był to przysmak...biedoty. Pierwsze muffiny produkowano z resztek chleba, masy na ciasto oraz ugotowanych i rozgniecionych ziemniaków. Z tych trzech składników lepiono “nowe” ciasto, po czym smażyło się na je na dużej, rozgrzanej płycie w specjalnych obręczach, pozwalających muffinkom na zachowanie odpowiedniego kształtu. Takie miękkie w środku i chrupiące na zewnątrz placki, przekrajano na pół i przypiekano na ogniu.
Po jakimś czasie okazało się, że muffiny stały się popularnym dodatkiem do sławnej english tea.
Na ulicach miast pojawili się wtedy tzw. Muffin Man – byli sprzedawcy świeżych muffinkowych przysmaków.
Obecny wygląd i smak muffinków, które znamy teraz, to zasługa Amerykanów . Od angielskiego pierwowzoru odróżnia je między innymi konsystencja ciasta – amerykańskie babeczki robione są z rzadkiego, przypominającego naleśnika ciasta oraz zamiast drożdży, używa się proszku do pieczenia. Druga różnica to forma w jakiej się je piecze. stosujemy pojedyncze foremki lub papierowe papilotki, które nadają masie kształt malutkiego ciasta.
Muffinki tak zawróciły Amerykanom w głowie, że niektóre stany uznały te babeczki za swój kulinarny symbol!
I tak, oficjalnym muffinem Minnesoty jest muffin jagodowy. Massachusetts postawiło na babeczkę kukurydzianą. Nowy Jork z kolei, szczyci się najlepszymi muffinami z jabłkiem!
źródło:
https://blaber.pl/lifestyle/historia-pewnej-babeczki-czyli-swiatowy-dzien-muffina/
To jak? Pieczemy dziś muffinki?
Komentarze
Prześlij komentarz